Szatański dialog 1. „Znaleźć winnego”

Celem tańca „Zna­leźć win­nego” jest samo­obrona, jed­nak głów­nym kro­kiem jest wza­jemny atak, oskar­że­nie lub prze­rzu­ce­nie winy. Pierw­szymi sygna­łami tego wzorca reak­cji jest poczu­cie zra­nie­nia przez part­nera i nagła utrata kon­troli. Emo­cjo­nalne bez­pie­czeń­stwo zostaje utra­cone. Kiedy jeste­śmy zanie­po­ko­jeni, wyko­rzy­stamy wszystko, co da nam obiet­nicę odzy­ska­nia kon­troli. Możemy to zro­bić, nega­tyw­nie defi­niu­jąc part­nera, oczer­nia­jąc go. Możemy zaata­ko­wać go w reak­tyw­nej zło­ści lub w ramach wyprze­dza­ją­cego ude­rze­nia.

Dia­log „Zna­leźć win­nego” można by rów­nie dobrze zaty­tu­ło­wać: „To nie ja, to ty”. Kiedy czu­jemy się zapę­dzeni w kozi róg i zalewa nas strach, wybie­ramy to, co oczy­wi­ste.
Widzę i czuję, co ty mi wła­śnie zro­bi­łeś, ale znacz­nie trud­niej jest mi zoba­czyć wpływ moich reak­cji na cie­bie.

Kon­cen­tru­jemy się na każ­dym kroku i na tym, że „znów nadep­ną­łeś mi na odcisk”, nie na tańcu (grze w którą gramy, schemacie naszych wzajemnych reakcji) jako cało­ści. Po jakimś cza­sie kroki i wzo­rzec dzia­ła­nia stają się auto­ma­tyczne.

Kiedy uwięzi nas nega­tywny wzo­rzec, spo­dzie­wamy się go, cze­kamy na niego i reagu­jemy od razu, kiedy zaczyna nam się wyda­wać, że się zbliża. Takie zacho­wa­nie oczy­wi­ście tylko go wzmac­nia.
Np: „Nawet już nie wiem, od czego się zaczyna. Cze­kam, aż mnie obrazi. Trzy­mam gardę. Zaczy­nam się bro­nić nawet, kiedy nie mam przed czym”.

Zdol­ność prze­rwa­nia tańca „Zna­leźć win­nego” to spo­sób na przy­jaźń. Jed­nak pary chcą dla sie­bie cze­goś wię­cej niż przy­jaźń. Kon­tro­lo­wa­nie spi­rali wza­jem­nych ata­ków to tylko pierw­szy krok. Musimy poszu­kać innych miejsc, które nisz­czą nasze związki. Na począ­tek warto jed­nak wykonać pracę.

Napisz do mnie wyślę Ci materiały do tej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart
Scroll to Top